przyjemny, lekki film, polecam !
nie jest to jakiś hit ale można zobaczyc, b. fajnie sie oglądało, ładne widoki, duzo naprawde
zabawnych momentów tj. pterodaktyl za kotarą (?), ożywienie "medyka", starożytni ludzie na
ulicach Paryza , ;] ocena - 6/10
No nie wiem czy można ten film nazwać lekkim. Ożywianie zmarłych, krwiożerczy pterodaktyl, kat sam kończący przez przypadek na gilotynie, dziewczyna w stanie wegetatywnym po tym jak w wyniku wypadku szpila przeszyła jej czaszkę na wylot, główna bohaterka wsiadająca na koniec na Titanica... Powiedziałabym raczej groteskowy niż lekki. :)
Ale groteskowo lekki ;) Na pewno nie było to mistrzostwo Bessona, ale film zły nie był.