tu nie chodzi o wolnosc slowa tylko o to, ze przerobili plakat bardziej na "polskie standarty", i nie ma co ukrywac ze kazdy juz w swoim zyciu widzial wysprejowane chwdp w polsce gdziekolwiek.
a wiec nie chodzi o to ze przesadzili z wolnoscia slowa tylko to ze dziwnie wyglada chwdp na plakacie francuskiego filmu. zwlaszcza ze dorobili to na sile, co nawet widac porownujac z plakatem oryginalnym.
I co z tego? Stało się coś? Polski plakat, polskie realia. Jakby 13 Dzielnica była kręcona w Polsce w polskiej dzielnicy (przykładowo Praga w Warszawie czy Bogucice w Katowicach) to na wielu murach pojawiałby się ten znajomy napis. A więc o co robić zamieszanie? Stało się komu coś?